Od ostatniego wpisu trochę prac powstało, nie to, żebym się leniła za bardzo;)
Oto krótki przegląd:
1) Seria z czerwonym autkiem, którą popełniło już pewnie wiele hafciarek, ale po prostu musiałam je mieć.
2) Do kompletu powstała też seria z latarniami.
Obie serie mają zawisnąć w przedpokoju, ale z braku weny na odmierzanie odległości od drzwi leżą i czekają na ochłodzenie, bo to na pewno wina tych upałów.
3) W międzyczasie powstał też obrazek dla cioci. Kwiatowe serducho urzekło mnie na tyle, że pewnie popełnię je jeszcze raz. A oto jak powstawało:
Musicie mi uwierzyć na słowo, że to passe-partout nie jest tak intensywnie zielone, ale zdjęcie robione wieczorem i do tego tabletem. No dobra, nie będę zwalała winy na sprzęt i światło. Po prostu kiepski ze mnie fotograf i już.
Kolekcja miniaturek wspaniała.Przyznam,że jeszcze ich nie posiadam...ale nic straconego.
OdpowiedzUsuńNatomiast serce jest wspaniałe !!!
Uściski :)
Piękne serce! Czyjego autorstwa jest ten wzór? Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Autora nie znam, wzór pochodzi z sieci.
Usuń