niedziela, 11 września 2016

Wspomnienie czereśni

Jeden z moich pierwszych haftów doczekał się oprawy. 
Nie ukrywam, że miałam ogromne wątpliwości czy w ogóle go oprawiać.
Jednak kiedy zobaczyłam efekt końcowy zastanawiam się dlaczego tak późno zaniosłam do oprawy. 


2 komentarze:

  1. Wspaniały efekt, obraz wygląda cudnie:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeden z tych obrazków...co to mnie zachwycają ale nie posiadam dość cierpliwości,żeby je wyszyć ;)
    Twój haf...prezentuje się cudnie, aż chciałoby się sięgnąć dłonią i skosztować :)
    Uściski :)

    OdpowiedzUsuń